Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obywatelskie ujęcie w Łodzi! Młody człowiek zatrzymał kierowcę hondy i zabrał mu kluczyki. Okazało się, że był trzeźwy!

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Alkomat pokazał o,0 promila.
Alkomat pokazał o,0 promila. K_kapica_afk
Przed godziną 11 na ul. Wierzbowej w pobliżu ulicy Jaracza doszło do obywatelskiego ujęcia, co zdarza się niespotykanie rzadko. Kierowcy i przechodnie podejrzewali, że mężczyzna jadący hondą jest pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Zatrzymali auto, zabrali kluczyki i uniemożliwili kierowcy dalszą jazdę. Wezwali też na miejsce policję, którą poinformowali gdzie funkcjonariusze znajdą zapis z monitoringu.

Sceny iście z amerykańskich filmów o policyjnych pościgach rozegrały się dziś przed godziną 11 na ul. Wierzbowej przy ul. Jaracza. Od ul. Narutowicza w kierunku ul. Jaracza jechała honda. Jak twierdzi świadek zdarzenia, jechała tak, że zarówno ona, jak i młody kierowca dostawczego samochodu stojącego w pobliżu, byli przekonani, że mężczyzna siedzący za kierownicą hondy jest pijany lub pod wpływem środków odurzających.

- Młody mężczyzna, który jechał samochodem dostawczym zatrzymał hondę - twierdzi świadek zdarzenia. Kierowca był agresywny, próbował uciekać. Zostawiłam swoje zakupy pod opiekę pań, które akurat wyprowadzały psy na spacer i pobiegłam na pomoc zatrzymującemu.

Na miejsce została wezwana policja. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce okazało się, że w sprawie tego kierowcy i samochodu otrzymali także zgłoszenie od innego uczestnika ruchu, który miał hondę na al. Piłsudskiego przy skrzyżowaniu z al. Rydza-Śmigłego.

Powiadamiający również miał wątpliwości co do tego, czy mężczyzna siedzący za kierownicą auta może je prowadzić w sposób bezpieczny.

- Gdy policja przyjechała na ul. Wierzbową kierujący hondą 63-letni mężczyzna był bardzo zdziwiony zaistniałą sytuacją - mówi Kamila Sowińska, młodszy aspirant w Komendzie Miejskiej Policji. - Zaprzeczał, że znajduje się pod wpływem alkoholu. Policjanci zbadali go alkomatem, który pokazał 0,0 promilla. Miał także uprawnienia do kierowania pojazdem. Strony zostały poinstruowane przez policjantów o możliwości dochodzenia swoich praw przed sądem.

Jak mówi Kamila Sowińska bardzo rzadko dochodzi do obywatelskich zatrzymań. Częściej już mieszkańcy dzwonią pod nr tel. 112 aby zgłosić, że kierowca prowadzący auto dziwnie - ich zdaniem - się zachowuje.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany