Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawo jazdy: Przez te błędy nie zdają egzaminu. Wielu kończy już na placu manewrowym

Mateusz Kołodziej
Jak powszechnie wiadomo, egzamin praktyczny z prawa jazdy składa się z dwóch części. Pierwsza część odbywa się na placu manewrowym, a druga część to już jazda po mieście, w ruchu drogowym. Z czym przyszli kierowcy mają najwięcej problemów? Zapytaliśmy o to Marka Halickiego, egzaminatora nadzorującego z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego.  - Jeśli chodzi o plac manewrowy, to często zdarza się przejechanie linii i najechanie na pachołka. Czasami zdarzają się też błędy już podczas pierwszego zadania, czyli na przykład nie zapięcie pasów, czy nie włączenie świateł. To podstawowe błedy, któe nie powinny się zdarzać. Jeśli chodzi o jazdę w ruchu drogowym, kursanci często nie dostosowują się do znaku stop, nie ustępują pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniach, nie ustępują pierwszeństwa podczas zmiany pasa ruchu, czy przejeżdżają na czerwonym świetle - wymienia Marek Halicki. On sam również jest egzaminatorem. Naga prawda o pogodzie. Siostry Godlewskie z nagimi piersiami wyśpiewały prognozę pogody [FILM]Botoks online - Czy film jest dostępny w sieci?Skoki narciarskie Pjongczang - terminarzNiedziele handlowe 2018 - kalendarzPogoda na środę:
Jak powszechnie wiadomo, egzamin praktyczny z prawa jazdy składa się z dwóch części. Pierwsza część odbywa się na placu manewrowym, a druga część to już jazda po mieście, w ruchu drogowym. Z czym przyszli kierowcy mają najwięcej problemów? Zapytaliśmy o to Marka Halickiego, egzaminatora nadzorującego z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. - Jeśli chodzi o plac manewrowy, to często zdarza się przejechanie linii i najechanie na pachołka. Czasami zdarzają się też błędy już podczas pierwszego zadania, czyli na przykład nie zapięcie pasów, czy nie włączenie świateł. To podstawowe błedy, któe nie powinny się zdarzać. Jeśli chodzi o jazdę w ruchu drogowym, kursanci często nie dostosowują się do znaku stop, nie ustępują pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniach, nie ustępują pierwszeństwa podczas zmiany pasa ruchu, czy przejeżdżają na czerwonym świetle - wymienia Marek Halicki. On sam również jest egzaminatorem. Naga prawda o pogodzie. Siostry Godlewskie z nagimi piersiami wyśpiewały prognozę pogody [FILM]Botoks online - Czy film jest dostępny w sieci?Skoki narciarskie Pjongczang - terminarzNiedziele handlowe 2018 - kalendarzPogoda na środę: Polska Press
Potrącenie pachołka, nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniach, czy przejazd przez nie na czerwonym świetle - to najczęstsze błędy, jakie podczas egzaminu praktycznego na prawo jazdy popełniają kandydaci na kierowców.

Potrącenie pachołka, nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniach, czy przejazd przez nie na czerwonym świetle - to najczęstsze błędy, jakie podczas egzaminu praktycznego na prawo jazdy popełniają kandydaci na kierowców.

Jak powszechnie wiadomo, egzamin praktyczny z prawa jazdy składa się z dwóch części. Pierwsza część odbywa się na placu manewrowym, a druga część to już jazda po mieście, w ruchu drogowym. Z czym przyszli kierowcy mają najwięcej problemów? Zapytaliśmy o to Marka Halickiego, egzaminatora nadzorującego z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego.

- Jeśli chodzi o plac manewrowy, to często zdarza się przejechanie linii i najechanie na pachołka. Czasami zdarzają się też błędy już podczas pierwszego zadania, czyli na przykład nie zapięcie pasów, czy nie włączenie świateł. To podstawowe błedy, któe nie powinny się zdarzać. Jeśli chodzi o jazdę w ruchu drogowym, kursanci często nie dostosowują się do znaku stop, nie ustępują pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniach, nie ustępują pierwszeństwa podczas zmiany pasa ruchu, czy przejeżdżają na czerwonym świetle - wymienia Marek Halicki. On sam również jest egzaminatorem. Jakie może mieć rady dla osób, które przychodzą na egzamin? - Rady dla kursantów? Myślę, że największą rolę odgrywają instruktorzy, którzy przygotowują kursanta do egzaminu. A jeśli chodzi o sam egzamin? Na pewno trzeba przyjść w dobrym nastroju, nie stresować się, nie skupiać się na egzaminatorze, tylko na zadaniach, które trzeba wykonać - mówi Marek Halicki.

A zapytany o szczególne przypadki podczas egzaminu praktycznego odpowiada. - Żadnej kolizji z winy kursanta na szczęście nie miałem. Zaobserwowałem jednak, że w niektórych szkołach jazdy uczy się kursanta „korzystać z uprzejmości kierującego”. Najczęściej jest to przy zmianie pasa ruchu. Okazuje się, że to nie uprzejmość tylko wymuszanie takiego zachowania innych uczestników ruchu, którzy są zmuszani do wpuszczania tego biednego kursanta na pas ruchu. Uczulam szkoły jazdy, żeby zrezygnowały z takich uprzedzeń, bo to powoduje utrudniania, tamowanie ruchu i wymuszanie wjazdu na sąsiedni pas.

Często zmorą dla przyszłych kierowców wciąż jest nie tylko egzamin praktyczny, ale także ten sprawdzający wiedzę teoretyczną kandydata na kierowcę. W bazie jest ponad 2500 pytań, które potem dla kursanta losowo wybiera system. - Trzeba samodzielnie myśleć, ze zrozumieniem czytać pytania i odpowiedzi. Nie polecałbym nikomu uczenia się ponad 2000 pytań na pamięć, bo to raczej nierealne. Natomiast spotkałem się z takimi przypadkami, że osoba zdająca jeszcze nie zacznie czytać odpowiedzi, a już je udziela - przyznaje Marek Halicki.

W ostatnich tygdniach głośno także o zmianach, które dotknąć mają już świeżo upieczonych kierowców. Każda taka osoba zostanie objęta dwuletnim okresem próbnym, liczonym od dnia odbioru „prawka”. W jego trakcie kierowca będzie zobowiązany odbyć między 4. a 8. miesiącem kurs doszkalający w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego i praktyczne szkolenie na płycie poślizgowej. Wiąże się to z opłatą 300 złotych. Za tę kwotę na młodego kierowcę czekają 2 godziny teorii i godzina jazdy w wojewódzkim ośrodku ruchu drogowego. Jeśli przed upływem ośmiu miesięcy od otrzymania „praw-ka” kierowca nie dostarczy do starosty zaświadczenia o ukończeniu kursu, dokument straci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany