MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rok z prezydent Zdanowską. Co myślicie o tej prezydenturze?

Mirosław Malinowski
Hanna Zdanowska została prezydentem otrzymując głosy zaledwie 10 proc. mieszkańców Łodzi.
Hanna Zdanowska została prezydentem otrzymując głosy zaledwie 10 proc. mieszkańców Łodzi. Paweł Łacheta
W poniedziałek, 5 grudnia, mija rok od momentu gdy łodzianie wybrali Hannę Zdanowską na prezydenta Łodzi. Co zmieniło się przez ten czas w mieście?

Niewiele. A projekt budżetu na przyszły rok rodzi obawy, że tak samo może być i na półmetku kadencji.
Politycznym ">
Wybór mniejszości
Zdanowska, która startowała z poparciem Platformy Obywatelskiej, w II turze wyborów zdecydowanie - 60,6 proc. do 39,4 proc. - pokonała Dariusza Jońskiego z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jednak frekwencja wyniosła zaledwie 22,3 proc., co oznacza, że na obecną prezydent Łodzi głosował zaledwie co dziesiąty mieszkaniec.
Zdanowska rzadziej niż jej poprzednicy organizuje konferencje prasowe, na których mówi o swoich ważnych decyzjach. Częściej o niepopularnych, np. o podwyżce czynszów, informuje przez rozbudowane biuro prasowe lub swoich zastępców. Sama woli pokazywać się u boku gwiazd, takich jak np. Michał Urbaniak czy Marcin Gortat.
Od fryzjera do Banaszka
Prezydent Zdanowska złożyła przysięgę 13 grudnia. Jak można było wyczytać z kartki z planem dnia, którą jeden z jej sześciu młodych asystentów pokazywał dziennikarzom, pierwszą czynnością tego dnia pani prezydent była... wizyta u fryzjera i manicure. Później też ekipa pani prezydent nie ustrzegła się wpadek, np. uśmiercając w nekrologu konsula honorowego Francji w Łodzi (w rzeczywistości zmarła jego matka).
Urzędnicy w magistracie zaczęli drżeć o swoje posady, bowiem pani prezydent otoczyła się ekipą młodych ludzi, przed 30. I nie bez powodu - latem przeprowadzono reorganizację magistratu (drugi etap zapowiadany jest na wiosnę 2012 r.), zwolniono część pracowników Urzędu Pracy i Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Tradycyjnie już wymieniono prezesów miejskich spółek. W ten sposób na stołek prezesa ZWiK trafił Włodzimierz Tomaszewski, były wiceprezydent miasta w ekipie Jerzego Kropiwnickiego, który przed II turą poparł Zdanowską.

Po 100 dniach urzędowania prezydent Zdanowska nie tryskała optymizmem tak jak na początku kadencji.

Do nowej ekipy wiceprezydentów dołączył Arkadiusz Banaszek, który próbuje zarządzać Łodzią jak firmą, która ma przede wszystkim przynosić zyski. W wakacje zafundował łodzianom egipskie ciemności, bowiem postanowił oszczędzać na oświetlaniu ulic, a w ostatnich dniach zarządził obcięcie o połowę liczby nocnych kursów autobusów i zdecydował o budowie osiedli kontenerów dla najuboższych łodzian. Prezydent Zdanowskiej nie układa się też współpraca z Radą Miejską. Koalicja PO - PiS, która na początku kadencji wspierała panią prezydent, szybko się rozpadła i teraz może liczyć na poparcie tylko klubu PO (23 głosy) i trojga radnych niezrzeszonych. Teoretycznie w 46-osobowej radzie powinno to wystarczyć do sprawnego rządzenia, ale w praktyce klub PO jest często podzielony i nie zawsze głosuje po myśli pani prezydent. o
Hanna Zdanowska została prezydentem otrzymując głosy zaledwie 10 proc. mieszkańców Łodzi.
Porażki
o konflikt z kibicami Widzewa, którzy na sesji protestowali,
ponieważ ich zdaniem władze miasta nie dotrzymały umowy
z klubem w sprawie przyszłości stadionu przy al. Piłsudskiego
o sprawa stadionu przy al. Unii - przetarg nie został jeszcze rozstrzygnięty, a działacze lewicy zarzucili władzom Łodzi jego ustawienie
o decyzja o likwidacji blisko 20 szkół w mieście,
która wywołała protesty uczniów, ich rodziców i nauczycieli,
w ich wyniku miasto musiało się z części planów wycofać
o rozważana prywatyzacja ZWiK budząca opór społeczny
o oszczędności kosztem mieszkańców: wyłączanie latarni, ograniczanie liczby kursów tramwajów i autobusów
o program podwyżek: czynszów, podatków lokalnych, taryf wod.-kan., biletów komunikacji miejskiej
o zaangażowanie się władzy samorządowej w kampanię parlamentarną Cezarego Grabarczyka i Platformy Obywatelskiej.

Sukcesy
o rozstrzygnięcie przetargu na budowę dworca Łódź
Fabryczna, zamknięcie stacji i sprawne uruchomienie
dworców Widzew i Chojny
o zamknięcie ciągnącej się od kilku lat sprawy budowy
Centrum Festiwalowo-Kongresowego Camerimage i Specjalnej Strefy Sztuki w Nowym Centrum Łodzi. Podjęcie decyzji, że obie inwestycje nie powstaną, jest lepsze niż żenujące spory
i niekończące się kłótnie polityków i lobbystów
o ograniczenie służbowych podróży zagranicznych
(osiem w ciągu roku, prezydent Jerzy Kropwnicki wyjeżdżał
po 20-30 razy w roku)
o program remontu stu komunalnych kamienic
w Śródmieściu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany