Młody mężczyzna, Rosjanin, dwa razy zamawiał przewóz w Tele-Taxi. Najpierw na ul. Rewolucji 1905 r., skąd niedługo później chciał jechać do szpitala im. Jonshera. Oba zlecenia trafiły do tego samego kierowcy, któremu już wcześniej pasażer zwierzał się z fatalnego samopoczucia – koszmarnego bólu głowy i wysypki. Miał zamiar odebrać sobie życie. Zaniepokojony kierowca zaczął z nim rozmawiać, a młody człowiek z minuty na minutę zachowywał się coraz bardziej niepokojąco. Dojechawszy pod szpital im. Jonschera poprosił taksówkarza, by pożyczył mu telefon (własnego nie miał), żeby zatelefonować do rodziny. Zadzwonił do kogoś, komu powiedział m.in. że się zabije. Po chwili na telefon taksówkarza zadzwonił wuj mężczyzny, potem jego matka. Oboje prosili, żeby wezwał pomoc, policję… Na szczęście pan Robert włada jeszcze rosyjskim.
Taksówkarz nie zwlekał. Patrol wywiadowców Komendy Miejskiej Policji w Łodzi zjawił się przy taksówce chwilę przed karetką pogotowia. Policjanci zabezpieczyli pasażera i przekazali go załodze karetki. Młody Rosjanin trafił do szpitala. Jakiekolwiek byłyby jego zamiary, noc spędził bezpiecznie.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć