Spłoszony koń wpadł pod nadjeżdżającego busa. Ale to nie wszystko...ZDJĘCIA

Najpierw tuż po godz. 6 na ul. Łódzkiej (droga krajowa 72) zderzyły się czołowo daewoo lanos i fiat ducato. Prowadzący daewoo 21-letni mężczyzna jechał w stronę Łodzi. Nagle, z niewyjaśnionych przyczyn, znalał się na przeciwległym pasie ruchu i zderzył czołowo ze zbliżającym się z przeciwnej strony fiatem. Za jego kierownicą siedział 57-latek, podróżował z nim jeden pasażer.
Lanosem jechali mieszkający w Brzezinach obywatele Ukrainy. Kierowca i dwóch pasażerów doznało lekkich obrażeń, jeden został przewieziony do szpitala, dwóch odmówiło hospitalizacji. Obaj kierowcy byli trzeźwi, utrudnienia na drodze krajowej 72 trwały do godz. 9.

Drugi incydent był dość nietypowy. Około godz. 9.30 na ul. Sienkiewicza na czerwonym świetle stał drewniany wóz zaprzężony w konia. Nagle zwierzę się spłoszyło, zerwało do przodu i wpadło na nadjeżdżającego busa. Wóz został gwałtownie pociągnięty, w wyniku czego spadło z niego dwóch pasażerów, kobieta i mężczyzna. Oboje to osoby starsze, podczas upadku mocno się potłukli, karetka zabrała ich do szpitala w Brzezinach. Spłoszony koń zatrzymał się 300 metrów dalej, na przystanku.
Kierująca busem 53-letnia kobieta była trzeźwa.
Policja ustala dokładne okoliczności zdarzenia.