Wielu z nich jest zawiedzionych, bo 26-letni absolwent szkoły baletowej, który tańcząc w maskach parodiował m.in. poszczególnych członków jury, wzbudził powszechną sympatię. Jednak jurorzy "Mam talent!" nie byli pierwszymi, którzy zobaczyli siebie - a raczej sylwetkę rzgowianina ze swoją twarzą - w niezwykłych pląsach.
***
* Dzięki pana talentowi ubawili się po pachy goście na niejednym weselu i uczestnicy niejednej imprezy integracyjnej...
- Tak, zwykle taniec w maskach prezentuję właśnie podczas takich wydarzeń. To mój program autorski "Faces of Dance - różne twarze tańca". Tańczę nie tylko w maskach znanych postaci, ale i np. weselnych gości. Państwo młodzi dostarczają mi wcześniej zdjęcia przyszłych teściów czy przyjaciół i na ich podstawie tworzę maski. Zaskoczenie jest później ogromne, oryginał, czyli np. teściowa, zostaje przeze mnie wciągnięty na parkiet i tańczymy razem.
* W jaki sposób maska się trzyma? Nie widać żadnego sznurka na pana głowie...
- Trzymam ją w zębach, z tyłu ma specjalny element.
* Która z przedstawianych postaci wzbudza największy entuzjazm widzów?
- Prezes Kaczyński i Ryszard Kalisz, a także Grzegorz Lato, który tańczy w rytm piosenki "Lato wszędzie". Jednak największy szał jest wtedy, gdy zamieniam się w kogoś z obecnych na sali i podczas firmowej imprezy integracyjnej jestem np. kierowniczką działu kadr, która z czerwoną boją pod pachą biegnie niczym Pamela Anderson, przy muzyce ze "Słonecznego patrolu".
* Podczas występu w "Mam talent!" parodiował pan poszczególnych jurorów. Jakby pan zatańczył, gdyby w jury programu nadal zasiadał Kuba Wojewódzki?
- Podkład muzyczny do Wojewódzkiego to przebój disco polo "Cztery osiemnastki tylko w moim samochodzie", do tego rekwizyt - kurtka Ferrari. Mam Wojewódzkiego w moim programie.
* Trema była przed występem w telewizji?
- Jestem w tej dobrej sytuacji, że podczas występu prawie nic nie widzę! Maski nie mają otworów na oczy, tylko trochę po bokach udaje mi się zobaczyć. Nie widziałem jurorów i publiczności, co na pewno zmniejszyło moją tremę.
* Jak pan tańczy, skoro pan nic nie widzi?!
- Zwykle podczas występów pomaga mi Patrycja, moja narzeczona. To ona jest moimi oczami, "kieruje ruchem" przy wyciąganiu gości weselnych na parkiet, pilnuje, żebyśmy się nie zderzali...
* A otworów na oczy w maskach nie można zrobić?
- Maski są większe niż twarz człowieka w naturze, oczy musiałyby się znajdować np. na wysokości nosa, to nie wyglądałoby dobrze.
* Niestety, jurorzy "Mam talent!" nie zakwalifikowali pana do półfinałów. Przykro?
- Czy w telewizji, czy podczas moich zwykłych występów tańczę przede wszystkim dla widzów. A im mój występ się podobał, o czym świadczy choćby liczba internautów, którzy na profilu "Mam talent!" na Facebooku kliknęli przy nim "Lubię to". Liczba tych głosów jest wielokrotnie większa, niż w przypadku niejednego występu zakwalifikowanego do półfinałów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Maria z "Sanatorium" żyje jak królowa! Dziedziczkę fortuny zna cały Konstancin [FOTO]
- Hit! Pokazali taniec Radwańskiej i jej koleżanek. Tak balowała na weselu znajomych
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt