18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trynkiewicz wyjdzie na wolność! Policja się przygotowuje... Gdzie zamieszka „Szatan z Piotrkowa’’

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Archiwalne zdjęcia z wizji lokalnej z udziałem zabójcy
Archiwalne zdjęcia z wizji lokalnej z udziałem zabójcy archiwum
52-letni Mariusz Trynkiewicz, skazany na dożywocie za zabójstwo czterech chłopców, już 11 lutego może wyjść na wolność. Decyzję o dalszych losach sadysty i pedofila dzień wcześniej podejmie Sąd Okręgowy w Rzeszowie.

Szpilka Jennings walka, Szpilka Jennings [ONLINE, GDZIE W TV, GDZIE TRANSMISJA, NA ŻYWO]

Mariusz Trynkiewicz. Gdy wyjdzie z więzienia zamieszka w Łodzi?

Mariusz Trynkiewicz, skazany 29 września 1989 roku na dożywocie za zamordowanie czterech chłopców, 13-letniego Wojtka, 12-letniego Krzysia, 12-letniego Artura i 11-letniego Tomka, mógłby wyjść na wolność dzięki amnestii. Zamieniła mu ona karę dożywotniego więzienia na 25 lat pozbawienia wolności. Ta kara kończy się 10 lutego. Problem w tym, że „Szatan z Piotrkowa”, jak przed laty ochrzczono Trynkiewicza, zdaniem biegłych będzie nadal zabijał. Dlatego też m.in. z jego powodu Sejm przygotował tzw. ustawę o bestii. Pozwala ona na przymusowe umieszczanie w ośrodkach zamkniętych osób, które odbyły karę więzienia, ale ich resocjalizacja się nie powiodła i nadal mogą być niebezpieczne dla społeczeństwa.
SZPILKa JENNINGS - gdzie walka
Gorączka w policji
Od kilku tygodni policja we wszystkich miastach w Polsce przygotowuje się, aby chronić dzieci przed Trynkiewiczem, a jego samego przed linczem lub zemstą. Mordercę, jak podała wczoraj „Rzeczpospolita”, miałoby ochraniać 25 funkcjonariuszy. Łódzka policja zapewnia, że jest przygotowana na powrót „Szatana” w rodzinne strony.
– Swoje działania opieramy nie tylko na sygnałach od społeczeństwa, które obciążone są dużym bagażem emocjonalnym, ale także na innych racjonalnych przesłankach – wyjaśnia podinsp. Joanna Kącka, rzecznik KWP. – Współpracujemy z wieloma osobami i instytucjami, w szczególności ze służbą więzienną. Skierujemy tyle sił i środków, ile będzie trzeba dla zapewnienia bezpieczeństwa. Będziemy zabezpieczać zarówno osoby, mogące czuć zagrożenie ze strony opuszczającego zakład karny mężczyzny, jak i jego samego przed osobami z zewnątrz, które mogą się kierować chęcią zemsty czy linczu.

Mariusz Trynkiewicz dostanie policyjny nadzór!. "Szatan z Piotrkowa" dostanie ochronę?


Ciepłe skarpety od mamy

Gdy Trynkiewicz szykuje się do wyjścia (poprosił już matkę o ciepłą odzież), rodzice w całej Polsce z przerażeniem myślą o tym, że mógłby zamieszkać w ich sąsiedztwie. Oglądają jego aktualne zdjęcie, które od kilku dni krąży po portalach społecznościowych, komentują, że się roztył, posiwiał. Zastanawiają się, czy za chwilę nie zobaczą go przed swoim blokiem.
– Przestępca zawsze wraca na miejsce zbrodni – mówi Andrzej Dziechciński, który mieszka na piotrkowskim osiedlu w tej samej klatce schodowej, co przed laty morderca. – Na szczęście dla nas on do swojego dawnego mieszkania nie wróci.
Kawalerkę na pierwszym piętrze, w której pedofil Trynkiewicz zabił trzech chłopców, jego rodzice sprzedali przed laty. Stała pusta nim, zdecydował się w niej zamieszkać samotny 40-latek.
– Mężczyzna wkrótce potem zmarł, a w pokoju z kuchnią zostały tylko duchy zamordowanych dzieci – opowiada pani Monika Dziechcińska, lokatorka z parteru. – Ostatnim właścicielem mieszkania był emerytowany policjant, który też już nie żyje. Lokal znowu stoi pusty.
Zdaniem niektórych dawnych sąsiadów, „Szatan z Piotrkowa” może się wprowadzić do domku letniskowego rodziców we Włodzimierzowie, na obrzeżach rodzinnego miasta. Do tego samego, do którego na przełomie roku 1987 i 1988 uprowadzał spotkanych w okolicy chłopców, tam, gdzie ich molestował (za te przestępstwa został skazany na cztery i pół roku więzienia, ale latem 1988 roku dostał przerwę w odbywaniu kary i wtedy zaczął mordować).

Mariusz Trynkiewicz wyjdzie na wolność - nie pozostawia złudzeń prokurator generalny

„Będą chcieli mnie zaszczuć”
Równie prawdopodobne jest, że Mariusz Trynkiewicz po opuszczeniu więzienia zamieszka w Rudzie Śląskiej u kolegi, którego poznał w więzieniu. O tym, co będzie robił po planowanym wyjściu na wolność, powiedział tylko raz przed laty dziennikarzowi Piotrowi Pytlakowskiemu: „Obawiam się społeczeństwa, które będzie chciało mnie zaszczuć. Zmienię więc środowisko, miasto i nazwisko. I zacznę wszystko od nowa”.
Matka mordercy codziennie prosi Boga, aby jego plany się nie zrealizowały. Chciałaby, aby sąd umieścił go w ośrodku zamkniętym, bo jest przekonana, że gdy wyjdzie na wolność skrzywdzi kolejne dziecko.


Mariusz Trynkiewicz, nauczyciel zajęć praktyczno--technicznych, w czasie przerwy w odbywaniu kary czterech
i pół roku więzienia za czyny lubieżne wobec chłopców, 4 lipca 1988 roku zamordował 13-letniego Wojtka. Ciało chłopca porzucił w lesie. 29 lipca zwabił do swego mieszkania trzech chłopców, 12-letniego Krzysia,
12-letniego Artura i 11-letniego Tomka. Zadał im kilkadziesiąt ciosów nożem i zostawił, aby się wykrwawili. Nim ciała dzieci wywiózł do lasu, oblał benzyną i podpalił, przez kilka dni trzymał je w komórce w bloku. Trynkiewicz został zatrzymany 11 sierpnia. W czasie przesłuchań przyznał się również do zabójstwa Wojtka i wskazał miejsce, w którym porzucił jego ciało. 29 września 1989 roku za każde z czterech zabójstw został skazany na karę śmierci. Dzięki amnestii karę zamieniono mu na 25 lat więzienia. W kodeksie nie było wówczas kary dożywocia.
__

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany