Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W autobusie dla bezdomnych nie tylko ciepła zupa, ale także słodkie bułeczki i ciepłe koce

Agnieszka Jedlińska
Agnieszka Jedlińska
Gorącą zupę przygotowuje się w kuchni schroniska dla mężczyzn przy ul. Szczytowej.
Gorącą zupę przygotowuje się w kuchni schroniska dla mężczyzn przy ul. Szczytowej. Krzysztof Szymczak
W środowy wieczór (1 grudnia) na ulice Łodzi wyjechał pierwszy w tym roku autobus z gorącą zupą dla potrzebujących. Wydano ok. 100 porcji zupy. Każdy kto przyszedł na miejsce postoju autobusu prócz miski gorącej fasolowej dostał paczkę żywnościową, a w niej banany, słodkie bułeczki i konserwy z pasztetem. Od dziś (czwartek 2 grudnia) potrzebującym będą też wydawane ciepłe kurtki i koce.

Powoli się rozkręca. Zmieniliśmy nieco trasę, z tego powodu na placu Barlickiego byliśmy wcześniej niż w ubiegłych latach, więc trzeba było nieco poczekać aż się wieść rozejdzie po okolicznych mieszkańcach - mówi Wielisława Rogalska, prezes Towarzystwa Pomocy im. Brata Alberta, które organizuje pracę autobusu.

Autobus wyjeżdża codziennie przez siedem dni w tygodniu zaczynając od Schroniska dla Bezdomnych Mężczyzn przy ul. Nowe Sady, Dworzec Łódź-Kaliska (od strony al. Unii Lubelskiej), pl. Barlickiego (od strony ul. Żeromskiego), Stary Rynek (od strony ul. Zgierskiej) oraz rynek u zbiegu ul. Przybyszewskiego i ul. Tatrzańskiej. Start o godz. 21. Plac przy ul. Przybyszewskiego zastąpił dworzec Łódź Żabieniec, gdzie nie było chętnych na korzystanie z takiej formy pomocy. W nowym miejscu pierwszej nocy na gorący posiłek przyszło 8 osób, a panowie obsługujący autobus przygotowali specjalne ulotki, które mają zachęcać do korzystania z posiłków.

Dziś w kuchni gotuje się żur. Dzięki naszym darczyńcom mam nadzieję, że przez wszystkie trzy miesiące będziemy mogli wspierać potrzebujących dodatkowymi paczkami żywnościowymi - dodaje Wielisława Rogalska.

Autobus z powodu pandemii i reżimu sanitarnego nie zabiera potrzebujących do schroniska i noclegowni. Rozdaje jednak koce i ciepłe ubrania. Służy też wszelką inną pomocą.

W środę, 1 grudnia, ruszyła też ogrzewalnia dla potrzebujących przy al. Piłsudskiego 119. Skorzystały z niej dwie osoby. Wiadomo jednak, że wraz z pogorszeniem aury placówka się zapełni. Zwykle korzysta z niej każdego dnia ok. 100 osób. Placówka jest czynna w godz., 8-16. Serwuje się w niej gorący obiad oraz ciepłe napoje.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany