Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W czynie społecznym, czyli nowa strategia rozwojowa Łodzi. Kosztowała 150 tys. zł

Mirosław Malinowski
Mirosław Malinowski
Prezydent Łodzi podczas oficjalnej prezentacji strategii.
Prezydent Łodzi podczas oficjalnej prezentacji strategii. mat. pras.
150 tys. zł zapłacił Urząd Miasta Łodzi za opracowanie założeń do strategii rozwoju miasta Łódź ma się rozwijać dzięki... jej mieszkańcom. Prace nad strategią trwały pół roku, a i tak nie jest ona jeszcze gotowa. Będzie dopiero po tym, jak zostanie skonsultowana z mieszkańcami, którzy mają mieć na jej ostateczny kształt duży wpływ. Strategia jest oparta na czterech „filarach” tj. Łódź silna i odporna, Łódź ekonomicznego i społecznego rozwoju, Łódź odpowiadająca na oczekiwania interesariuszy, Łódź zachwycająca. Owe „filary” zawierają 21 „projektów”. Na ich wprowadzenie magistrat daje sobie 8 lat, bowiem strategia ma obowiązywać do 2030 roku.

Plusy strategii

  • Obsługa mieszkańców przez urzędników ma być maksymalnie uproszczona, wszystkie sprawy mają być załatwiane w „jednym okienku” bez konieczności biegania przez interesantów po wydziałach. Urzędnik ma się „zaopiekować” interesantem i prowadzić do końca jego sprawę. Ma być wprowadzony system oceniania urzędników przez mieszkańców, a nie przez ich przełożonych.
  • Wszystkie wydziały i jednostki urzędu mają być przeniesione do jednego, nowego budynku, który powstanie w Nowym Centrum Łodzi, co ułatwi obsługę mieszkańców.
  • Coraz więcej spraw w urzędzie ma być możliwych do załatwienia przez internet.
  • Plan większego niż dotychczas zaangażowania mieszkańców w zgłaszanie i realizację projektów osiedlowych.
  • Ciągle przynoszące straty lotnisko ma stać się lotniskiem przede wszystkim transportowym, tzw. hubem dla połączeń z Azją dla całej Europy Środkowej.

Minusy strategii

  • Projekt Muzeum Cywilizacji - kto, pamiętając, że obecne władze miasta obiecywały już i Muzeum Filmu, i Muzeum Lotnictwa, i Muzeum Transportu, jest w stanie w to uwierzyć?
  • Uzależnienie realizacji projektów zgłaszanych przez mieszkańców od ich stopnia zaangażowania w realizację projektu - powinni zaoferować magistratowi wkład własny w postaci choćby swojej pracy.
  • Nie ma żadnych konkretnych pomysłów jak odwrócić negatywne trendy demograficzne w Łodzi - starzenie się miasta i jego wyludnianie, co jest jednym z głównych problemów miasta.
  • Opracowana strategia nie zawiera żadnych konkretnych, wymiernych „magnesów”, które mogłyby spowodować, że do Łodzi warto się przeprowadzić, lub w niej zostać. To, że miasto ma być „współzarządzane” przez mieszkańców to za mało.
  • W sumie ze strategii nie wynika, jak ma się rozwijać miasto, a raczej jak ma lepiej funkcjonować urząd miasta. Bo, czy zadowolony mieszkaniec, to wystarczające „koło napędowe” dla całej metropolii?

Współzarządzanie jako... wieża Eiffla

Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, prezentując strategię, podkreśla, że jej „sercem” jest idea współtworzenia miasta przez mieszkańców i ich aktywne włączanie się do realizacji projektów, które sami wymyślili. „Współtworzenie to nasza wieża Eiffla” - powtarza na spotkaniach poświęconych strategii.
Ciekawe, czy gdyby zastosować zasadę współtworzenia miasta przez mieszkańców do już zrealizowanych projektów, np. budowy Orientarium, zawężania ulic w Śródmieściu, budowy Stajni Jednorożców, to czy te projekty by powstały? I czy łodzianie „współtworząc” miasto będą mieć coś do powiedzenia np. w sprawie podwyżek czynszów, cen biletów MPK itp.? Bo każdy kij ma dwa końce - czy gdy milioner będzie chciał postawić na swojej działce, wbrew planowi miejscowemu, stumetrowy wieżowiec, to urzędnik powinien mu w tym pomóc?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany