Stara wyschnięta akacja rosnąca w grupie innych drzew obok znajdującej się przy ulicy kapliczki została rażona piorunem (nad Łodzią przechodziła właśnie gwałtowna burza) i stanęła w płomieniach. Połamane konary spadły na jezdnię. Mogły stanowić zagrożenie dla pojazdów i ich pasażerów. Na szczęście o tej porze ruch uliczny był praktycznie żaden.
Na miejsce skierowano zastęp strażaków, którzy ugasili płonące drzewo, a połamane gałęzie usunęli z jezdni. Po nocnym pożarze na skraju drogi pozostały tylko nadpalone fragmenty pnia akacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?