Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew. Łodzianie zmęczeni po piłkarskim maratonie w Krakowie. Już w sobotę zagrają we Wrocławiu ze Śląskiem

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
W spotkaniu 23. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Widzew zmierzy się w sobotę we Wrocławiu ze Śląskiem (godz. 17.30). Po zakończeniu ubiegłorocznych zmagań o punkty, to wrocławianie byli liderami tabeli i wielu uznawało ich nawet za faworytów w walce o mistrzowski tytuł. Żeby było jasne - to nadal jest możliwe. Obecnie podopieczni trenera Jacka Magiery zajmują przecież drugą lokatę i mają na koncie taki sam dorobek punktowy, jak lider z Białegostoku, czyli Jagiellonia.

Jest jednak faktem, że Śląsk źle zaczął ten rok. Wystarczy bowiem wspomnieć, że jest jedynym oprócz Radomiaka zespołem, który nie zdobył jeszcze nawet jednego gola. Najpierw przegrał u siebie z Pogonią Szczecin 0:1, potem uległ we Wrocławiu Stali Mielec 0:1, by następnie dosyć szczęśliwie zremisować w Poznaniu z Lechem 0:0.

Inna sprawa, że to Patryk Klimala nie wykorzystał tzw. piłki meczowej. Poza tym zwraca uwagę, że jest zdecydowanie najlepiej broniącą drużyną w krajowej elicie. Stracił najmniej, bo zaledwie siedemnaście bramek (dla porównania, Widzew już 31)

We wspomnianym starciu z Lechem Śląsk zagrał w składzie: Leszczyński - Macenko (82, Petrow), Bejger, Petkow, Janasik - Samiec-Talar (92, Szwedzik), Schwarz, Pokorny, Olsen, Leiva - Exposito (75, Klimala).

Graliśmy z bardzo dobrym rywalem, przy licznej publiczności, była gorąca atmosfera na boisku i poza nim. Cieszymy się, że nie straciliśmy gola i po dwóch meczach bez punktów w końcu go zdobyliśmy. Mamy lepszy bilans spotkań z Lechem i Pogonią i to jest dla nas plusem. Graliśmy bardzo konsekwentnie, w defensywie dobrze realizowaliśmy założenia przedmeczowe. Ten remis mnie zadowala - stwierdził Magiera, który w 2000 roku był piłkarzem Widzewa

W związku z nadmiarem żółtych kartek, w Śląsku zabraknie w sobotę dwóch pomocników: będą pauzować za żółte kartki Słowak Peter Pokorny i Czech Petr Schwarz. A to ważni, często niedoceniani, zawodnicy w talii Magiery.

W czwartek widzewiacy będą ćwiczyć na jednym z boisk w ośrodku przy ul. Małachowskiego. Podobnie ma być także w piątek, a po treningu drużyna wyjedzie już do stolicy Dolnego Śląska.

Nasuwa się pytanie, w jakiej kondycji psychicznej i fizycznej będą czterokrotni mistrzowie Polski. Przegrany po dogrywce i znacznie przedłużony mecz z Wisłą w Krakowie w Pucharze Polski (1:2) z całą pewnością kosztował ich przecież mnóstwo sił

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany