1/4
Łodzianie spędzili całą noc na schodach...
2/4
Dopiero o godz. 9 członkowie komisji na Górnej usłyszeli, że mogą iść do domów.
3/4
– Tego czerwonego „ptaszka” nie doczekam się chyba do jutra – narzeka pan Andrzej.
4/4
– Musiałam zwolnić się z pracy – mówi pani Lucyna.