Żużlowe ligi mogły być jak piłkarska ekstraklasa

. Na naradzie prezesów podjęto decyzję, że w drużynie będzie 8 zawodników i podniesione wynagrodzenie za zdobyty punkt do 1500 złotych. Koszty ponoszone przez zawodników są duże. Motocykl kosztuje około 50 tysięcy złotych. a sam silnik połowę tych pieniędzy. Witold Skrzydlewski chciał, żeby dokonała się reforma rozgrywek i ligi stały się atrakcyjniejsze. Zaproponował, aby rozegrano dwie rundy spotka:, a potem jak w ekstraklasowym futbolu nastąpił podział na dwie czwórki. Punkty redukowałyby się o połowę, także można zakładać, że mecz byłyby zacięte i wyjątkowo interesujące. Niestety, większość klubowych bossów była przeciw, uznając, że znacznie wzrosłyby koszty utrzymania drużyna, a na to ich nie stać. Wielka szkoda, bo skostniałym rozgryrwkom, w którym najdłuższe są okresy startowej pustki, gdzie nic się nie dzieje, przydałaby się reforma. Pan Witold, aby nie czekać z założonymi rękami na to, co przyszłość przyniesie. Zaproponował kibicom dodatkową atrakcję. W niedzielę 15 września o godz 17 na stadionie przy ul. 6 Sierpnia odbędzie się wyjątkowy Mecz Narodów im. Heleny Skrzydlewskiej