Dla trenera była to dramatyczna premiera. W 38 minucie na stojącego za linią szkoleniowca wpadli rozpędzeni, walczący o piłkę Sebastian Zieleniecki i Mariusz Gabrych. Smuda się przewrócił, wpadł na reklamę Murapolu. W drugiej połowie na kolanie trenera pojawił się opatrunek. Na konferencji Smuda tryskał humorem i jak to w jego stylu lekceważył całe zdarzenie, mówiąc, że nic się nie stało i znów jest w dobrej formie.
Franciszek Smuda, fetowany przez kibiców, przyznał, że to jego debiut w III lidze, że to trudna liga o dużej intensywności grania. Zwyciężył zespół lepszy i żadnego cudu w tym nie było.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- 66 lat i odstawia takie rzeczy! Ostrowskiej pozazdrości niejedna nastolatka [ZDJĘCIA]
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć