Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motocyklista został potrącony przez samochód osobowy. Sąd rejonowy przyznał mu 3300 zł zadośćuczynienia

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Do kolizji doszło blisko 4 lata temu na jednej z łódzkich ulic. Motocykliście drogę zajechał samochód osobowy. W wyniku uderzenia motocyklista spadł z pojazdu, uderzył w krawężnik i stracił przytomność.

Poszkodowany może mówić o wielkim szczęściu, bo odniósł tylko niewielkie obrażenia. W szpitalu, do którego zgłosił się po wypadku, odnotowano, że ma liczne otarcia naskórka na nogach, stłuczenia lewego biodra, kolana i stawu skokowego.

Po zdarzeniu poszkodowany najbardziej cierpiał z powodu bólu kręgosłupa w odcinku lędźwiowym, który dokuczał mu już przed wypadkiem. Zdaniem biegłych motocyklista... nie odniósł uszczerbku nazdrowiu.

Po wypadku ubezpieczyciel sprawcy kolizji wypłacił motocykliście 800 zł zadośćuczynienia.

Zdaniem poszkodowanego kwota była zbyt niska. Oczekiwał, że otrzyma 6 tys. zł. Toteż gdy spotkał się z odmową ze strony ubezpieczyciela skierował pozew do Sądu Rejonowego dla Widzewa.

Wniósł o zasądzenie odpozwanego na swoją rzecz kwoty 6 tys. złotych tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami.

Zdaniem sądu cierpienia doznane na skutek obrażeń odniesionych w wypadku były stopnia średniego i z czasem się zmniejszały. Tym samym kwotą, która pozwoli powodowi zrekompensować wszelkie doznane cierpienia będzie 2500 zł oraz wypłacone już 800 zł.

„(...) Powyższa kwota zadośćuczynienia, w realiach rozstrzyganej sprawy, z pewnością nie ma znaczenia symbolicznego, a równocześnie nie wynagradza krzywdy doznanej przez powoda ponad konieczną miarę (...)” - napisał sąd w uzasadnieniu wyroku.
Poszkodowany może mówić o wielkim szczęściu, bo odniósł tylko niewielkie obrażenia. W szpitalu, do którego zgłosił się po wypadku, odnotowano, że ma liczne otarcia naskórka na nogach, stłuczenia lewego biodra, kolana i stawu skokowego.

Po zdarzeniu poszkodowany najbardziej cierpiał z powodu bólu kręgosłupa w odcinku lędźwiowym, który dokuczał mu już przed wypadkiem. Zdaniem biegłych motocyklista... nie odniósł uszczerbku na zdrowiu.

Po wypadku ubezpieczyciel sprawcy kolizji wypłacił motocykliście 800 zł zadośćuczynienia.

Zdaniem poszkodowanego kwota była zbyt niska. Oczekiwał, że otrzyma 6 tys. zł. Toteż gdy spotkał się z odmową ze strony ubezpieczyciela skierował pozew do Sądu Rejonowego dla Widzewa.

Wniósł o zasądzenie odpozwanego na swoją rzecz kwoty 6 tys. złotych tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami.

Zdaniem sądu cierpienia doznane na skutek obrażeń odniesionych w wypadku były stopnia średniego i z czasem się zmniejszały. Tym samym kwotą, która pozwoli powodowi zrekompensować wszelkie doznane cierpienia będzie 2500 zł oraz wypłacone już 800 zł.

„(...) Powyższa kwota zadośćuczynienia, w realiach rozstrzyganej sprawy, z pewnością nie ma znaczenia symbolicznego, a równocześnie nie wynagradza krzywdy doznanej przez powoda ponad konieczną miarę (...)” - napisał sąd w uzasadnieniu wyroku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany